9/20/2017

Prawdziwe włoskie tiramisu w wersji fit (przepis na thermomix)

Deser, który cieszy się największą sławą na świecie, a swój fenomen zawdzięcza kontrastowemu połączeniu łagodnego mascarpone z intensywnym smakiem kawowo-amarettowym...tiramisu! Niestety, ale wyjątkowy smak idzie w tym wypadku z wyjątkowo dużą ilością kalorii. Samo mascarpone prawie w połowie składa się z tłuszczu, a jak dodamy do tego żółtka, cukier, biszkopty...to liczby stają się naprawdę wysokie i taki mały pucharek może nas wynosić nawet do 600 kcal, czyli tyle, ile ma wartościowy, duży obiad! A przecież to tylko "niewinny" deserek. Dlatego, żeby nie odmawiać sobie tej przyjemności, troszkę pokombinowałam ze składnikami i wyszedł mi równie pyszny deser z tym, że o wiele mniej kaloryczny! Co więcej, mogą się na niego pokusić osoby nie mogące spożywać glutenu - miejsce pszennych biszkoptów zajęła kasza jaglana, którą może spożywać każdy. Ponadto, jest ona bogatym źródłem witamin z grupy B, a także krzemionki, dzięki czemu ma zbawienny wpływ na skórę, włosy i paznokcie.

Składniki (4 porcje):

  • 250 g serka mascarpone
  • 250 g twarogu chudego
  • łyżka jogurtu naturalnego
  • pół szklanki cukru pudru z ksylitolu 
  • 4 żółtka
  • 100 g kaszy jaglanej
  • szklanka mocnej kawy
  • 2 kieliszki amaretto
  • kakao do posypania 
Wykonanie:
Gotujemy kaszę jaglaną zgodnie z instrukcją na opakowaniu, zostawiamy do wystygnięcia. W między czasie miksujemy mascarpone z twarogiem i jogurtem. Mieszamy schłodzoną kawę z amaretto i moczymy kaszę w tej miksturze. Żółtka wraz z pudrem umieszczamy w thermomixie i ucieramy 70 stopni/obroty 3/5 min. Następnie dodajemy do nich masę serową i miksujemy 1 minutę/obroty 1, a następnie 1 minuta/obroty 3 aż uzyskamy jednolitą konsystencję. Namoczoną kaszę przepuszczamy przez drobne sitko, żeby odsączyć ją z nadmiaru płynu i nakładamy połowę do pucharków. Następnie umieszczamy na niej warstwę masy serowej i znów przekładamy kaszą. Na wierzch ponownie dajemy masę serową i odkładamy całość na 4 godziny do lodówki. Po tym czasie posypujemy deserki gorzkim kakao.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz