2/23/2018

Przepyszne, wysokobiałkowe belriso z prażonymi jabłkami w cynamonie

Nie wyobrażam sobie mroźnych, zimowych dni bez rozgrzewających dań, które są najlepszym, co może nas spotkać po spacerze na dworze. Kto mnie zna, ten wie doskonale - uwielbiam wszelkiego rodzaju owsianki i jaglanki, szczególnie z dodatkiem różnego rodzaju masła orzechowego. Jednak czasem mam ochotę na powrót do dzieciństwa, do dań, które kojarzą mi się z ciepłem domu. Myślę, że nie muszę tłumaczyć, czym jest ryż na mleku albo popularny deser 'belriso'. W prawdzie to drugie jest deserem na zimno - z lodówki, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by odtworzyć go w ciepłej wersji - mi nawet tak smakuje jeszcze bardziej. Wracając do kwestii zimy - absolutnie nie wyobrażam sobie tej pory roku bez jabłek prażonych w cynamonie. Ktoś, kto pierwszy odkrył to połączenie, był geniuszem, przysięgam! 

Przechodząc do meritum sprawy - zazwyczaj staram się, żeby każdy mój posiłek był pełnowartościowy, tzn. składał się zarówno z białka, tłuszczu jak i węglowodanów. Tradycyjna forma ryżu na mleku jest jedynie źródłem węglowodanów i, może, tłuszczu. Z tego powodu zdecydowałam się na użycie odżywki białkowej, żeby móc zbilansować ten deser. Jednak jeśli ktoś nie posiada odżywki białkowej, może odlać całą wodę z ryżu, wymieszać go z 'kapką' mleka i posłodzić ksylitolem bądź miodem. 


Składniki:
  • około 80-100g ryżu basmati (przed ugotowaniem)
  • miarka odżywki białkowej o dowolnym smaku (Z całego serca polecam tą! - KLIK)
  • jabłko
  • cynamon
  • orzechy nerkowca i masło orzechowe wg uznania
Wykonanie:
  1. Jabłuszko obieramy, pozbywamy się ogryzka i kroimy w drobną kostkę. 
  2. Przekładamy je na patelnię, podlewamy niewielką ilością wody i prażymy na średnim ogniu. Kiedy jabłko zmięknie, posypujemy je cynamonem, mieszamy i wyłączamy palnik.
  3. W tym czasie gotujemy ryż wg instrukcji. Kiedy jest już gotowy, odlewamy większość wody (zostawiamy dosłownie troszkę). 
  4. Dodajemy do ryżu miarkę odżywki białkowej, dokładnie mieszamy i przekładamy do miseczki. Na wierzch wykładamy jabłka oraz inne dodatki, jeśli chcemy. 
  5. Smacznego!  

2/04/2018

Przepyszne bezglutenowe ciasteczka kokosowe

Jak to się mówi - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Tak też się stało po tym, jak ostatnio upiekłam ciasto na mące kokosowej - zjadłam sama całe w ciągu kilku dni i teraz ciągle mam ochotę na coś kokosowego! Dlatego też nie mogłam dłużej zwlekać i pokombinowałam znów z tą mąką, a w rezultacie wyszły mi przeeeeepyszne ciasteczka - kruche, mięciutkie i mocno kokosowe. Co więcej - jestem pewna, że wszyscy sceptycy zdrowego odżywiania nawet nie uwierzyliby mi na słowo, że te ciastka są zdrowe, jeśli nie widzieliby całego procesu ich przygotowania... smakują jak takie od babci. I tak, mam pełną świadomość tego, że określanie jedzenia mianem babcinego wiąże się z bardzo dużą odpowiedzialnością, ale piszę to z ręką na sercu - żadna babcia by się ich nie powstydziła! 





Składniki (na 13 ciasteczek):

  • 1/2 szklanki mąki kokosowej (do kupienia tu: klik)*
  • 1/3 szklanki orzechów nerkowca (kupicie je tu: klik)*
  • 2 duże jajka
  • 1/4 szklanki roztopionego oleju kokosowego
  • 1/4 szklanki ksylitolu (lub miodu!)
  • łyżeczka sody
Wykonanie:
  1. Zaczynamy od rozgrzania piekarnika do 180 stopni.
  2. Suche składniki (mąkę, ksylitol, sodę) mieszamy razem. 
  3. Dodajemy roztopiony olej i jajka (i  miód jeśli używamy go zamiast ksylitolu). Całość dokładnie mieszamy. 
  4. Czekamy chwilkę aż mąka kokosowa wchłonie trochę wody i masa stanie się gęstsza. Jeśli ciasto nie zgęstnieje wystarczająco, aby móc formować z niego ciasteczka, dodajemy troszkę mąki, mieszamy i czekamy znów chwilkę. 
  5. Do masy dodajemy posiekane orzechy nerkowca i mieszamy.
  6. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i formujemy na niej ciasteczka. Pieczemy przez 10-15 min, do złotego koloru. 
*Zniżka -15% na kod "OLATRUSZ" w sklepie MyProtein!