Pogoda za oknem coraz ładniejsza, a co za tym idzie, letnia atmosfera zaczyna się wszystkim udzielać. Najbliższe miesiące oznaczają sezon na większość owoców i warzyw. Osobiście uważam, że to najlepszy czas na eksperymentowanie w kuchni i na zmianę swoich nawyków żywieniowych na zdrowsze - każdy znajdzie dla siebie coś, co lubi. Owoce są jednym z najlepszych sposobów na zaspokojenie chęci na słodycze, a jeśli połączymy je ze zdrowym ciastem, otrzymamy pełnowartościowy deser, który na pewno nie zaszkodzi naszej figurze. Jako ogromna fanka ciasta jogurtowego ze względu na jego lekką konsystencję, postanowiłam wypróbować wypieku z użyciem innego nabiału - kefiru, który jest bogaty w probiotyki i sprawia, że ciasto jest lekkostrawne. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się tego, że efekt będzie aż tak przypominał jego jogurtową wersję. To duży plus, bo kefir ma zbawienny wpływ na przewód pokarmowy - zdecydowanie tym przebija właściwości jogurtu.
Jeden kawałek (1/8 ciasta) to:
267 kcal / 9 B / 6 T / 53 W
Składniki:
- 300 g rabarbaru (po obraniu)
- 200 g ksylitolu
- 300 g mąki owsianej (w wersji bezglutenowej mąka owsiana bg)
- 400 g kefiru
- dodatkowe 2 łyżki ksylitolu (25 g) na górę ciasta (u mnie domowy "cukier" waniliowy)
- 3 jajka L
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- olej kokosowy do natłuszczenia blachy
Wykonanie:
Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni. Okrągłą blachę średniej wielkości smarujemy olejem kokosowym. Obieramy rabarbar i kroimy go na małe kawałki. Ubijamy jajka ze szczyptą soli na pianę, następnie stopniowo wlewamy kefir. W osobnym naczyniu mieszamy suche składniki (mąkę, proszek do pieczenia i ksylitol) i także stopniowo dodajemy je do masy płynnej, ciągle mieszając. Całość wylewamy na blachę i układamy na górze rabarbar. Posypujemy ciasto 2 łyżkami ksylitolu, żeby osłodzić kwaśny smak rabarbaru. Pieczemy ciasto godzinkę, do suchego patyczka. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz